Lariiien

W umyśle niebo było takie piękne, a obłoki w kształcie króliczka, smoka. Pod palcami poczułam miękką trawę, która delikatnie pieściła moje ręce i stopy. Poczułam delikatny wietrzyk owiewający moją twarz. Nie chciałam otwierać oczu, bo bałam się przerwać tę chwilę. Chciałam się tak czuć już zawsze. To uczucie było cudowne, przyjemne... Nigdy wcześniej tak się nie czułam i z myślą, że już nigdy nie poczuje trzymałam oczy zamknięte.   Czyjaś d&#322

"Zaraz sie spóźnię" - pomyślałam ubierając sie w pośpiechu i ogarniając swoje długie czarne i niesworne włosy. - "Czemu tylko mi sie to zdarza w tak ważnych dnia jak dziś?" Wybiegłam z domu prawie zapominając założyć buty. Powietrze było chłodne tego wieczoru, nie ukrywam, że byłam przerażona, nie raz już ktoś mnie napadł lecz zawsze takiemu śmiałkowi potrafiłam nieźle skopać tyłek. Uliczki śmierdziały stęchlizną, więc musiałam wstrzymywać oddech co by